autor: Maciej1962 » 4 sty 2007, 16:32
Witam!
Mam następujący problem z komputerem. Zaczęło się od niewinnych zawieszeń przy zamykaniu systemu oraz
coraz częstszych zawieszeń w czasie pracy. Potem zamykanie systemu się naprawiło, ale zaczęły się kłopoty
przy włączaniu komputera - pojawiały się jakieś dane o dyskach na ekranie-na jego dole był napis:
Veryfing DMI Pool Data - cały czas paliła się dioda przy kieszeni dyskietek. Do czasu dało się to naprawiać
wciśnięciem restartu i jakoś dalej szło. Ale ile mozna restartować, nie mówiąc o zawieszaniu w czasie pracy.
Pomyślałem o defragmentacji - ale po wykonaniu 3-4% otrzymywałem komunikat o błędach na dysku i konieczności
użycia programu ScanDisk w opcji: gruntowny. Zrobiłem to, ale trwało to bardzo długo - ciągłe komunikaty o
tym, że program restartował już 10 razy i od nowa. W końcu udało się wykonać ScanDisk otrzymałem komunikat o
usunięciu wszystkich błędów. Następnie zacząłem defragmentację i po 3-4% znowu to samo-błędy na dysku.
Po wyłączeniu komputera - włączyłem go na nowo i o dziwo żadnych kłopotów, ale zaraz zaczął się znowu
zawieszać lub następował samoczynny restart. I było już coraz gorzej - obecnie właściwie nie można go właczyć -
wygląda to tak: właczenie i czarny ekran, więc przytrzymuje przycisk Power i wyłaczam komputer oraz listwę z
wtyczkami - i znowu go właczam - po 2-3 próbach po włączeniu komputer wydaje znajomy sygnał dźwiękowy i dochodzi
do ekranu z napisem: Veryfing Pool Data - po kilku restartach(obecnie okoóo 7 prób) na ekranie na sekundę
pojawia się na niebieskim tle napis powitalny systemu Windows ME - potem ewentualnie 3-4 restarty i wreszcie
pojawia się Pulpit komputera. Jak widzicie koszmar - praca w tych warunkach to także koszmar - bo komputer się
zawiesza lub sam restartuje. Dwa dni temu musiałem wydrukować plik z płytki CD - udało się po wielu zawieszeniach i
autorestartach - po prostu po każdym posuwałem się o mały kroczek dalej( udało się otworzyć katalog - restart -
udało się zaznaczyc plik - restart - otwieram plik - restart i tak dalej). I tak to wygląda.
Kilka informacji o komputerze - system Windows ME, procesor Intel Celeron - kupiony w 2002 roku w lutym/marcu.
Do tej pory tylko raz był u naprawy(2 lata temu) - wdusiłem przycisk Power i nie chciał wyjść.
Nigdy w nim nic nie grzebałem, ani nie robiłem nic z BIOSEM i rejestrem Windows bo się na tym nie znam.
Od dawna też nie kasowałem zadnych plików. Jeśli chodzi o internet - to mam modem - ale bardzo rzadko z niego
korzystam(raz na 3-4 miesiące) i tylko pewne strony(np. onet). Po prostu mam konto internetowe na uczelni i
tam siedzę dzień w dzień(teraz też), nie przenosiłem też ostatnio niczego z uczelni do domu(ostatni raz przed
letnimi wakacjami), więc raczej wykluczam wirusa - chyba. Dlatego proszę o jakąś pomoc - co to może być
czy to sprzęt czy jakiś program. Pozdrawiam Maciej.
Witam!
Mam następujący problem z komputerem. Zaczęło się od niewinnych zawieszeń przy zamykaniu systemu oraz
coraz częstszych zawieszeń w czasie pracy. Potem zamykanie systemu się naprawiło, ale zaczęły się kłopoty
przy włączaniu komputera - pojawiały się jakieś dane o dyskach na ekranie-na jego dole był napis:
Veryfing DMI Pool Data - cały czas paliła się dioda przy kieszeni dyskietek. Do czasu dało się to naprawiać
wciśnięciem restartu i jakoś dalej szło. Ale ile mozna restartować, nie mówiąc o zawieszaniu w czasie pracy.
Pomyślałem o defragmentacji - ale po wykonaniu 3-4% otrzymywałem komunikat o błędach na dysku i konieczności
użycia programu ScanDisk w opcji: gruntowny. Zrobiłem to, ale trwało to bardzo długo - ciągłe komunikaty o
tym, że program restartował już 10 razy i od nowa. W końcu udało się wykonać ScanDisk otrzymałem komunikat o
usunięciu wszystkich błędów. Następnie zacząłem defragmentację i po 3-4% znowu to samo-błędy na dysku.
Po wyłączeniu komputera - włączyłem go na nowo i o dziwo żadnych kłopotów, ale zaraz zaczął się znowu
zawieszać lub następował samoczynny restart. I było już coraz gorzej - obecnie właściwie nie można go właczyć -
wygląda to tak: właczenie i czarny ekran, więc przytrzymuje przycisk Power i wyłaczam komputer oraz listwę z
wtyczkami - i znowu go właczam - po 2-3 próbach po włączeniu komputer wydaje znajomy sygnał dźwiękowy i dochodzi
do ekranu z napisem: Veryfing Pool Data - po kilku restartach(obecnie okoóo 7 prób) na ekranie na sekundę
pojawia się na niebieskim tle napis powitalny systemu Windows ME - potem ewentualnie 3-4 restarty i wreszcie
pojawia się Pulpit komputera. Jak widzicie koszmar - praca w tych warunkach to także koszmar - bo komputer się
zawiesza lub sam restartuje. Dwa dni temu musiałem wydrukować plik z płytki CD - udało się po wielu zawieszeniach i
autorestartach - po prostu po każdym posuwałem się o mały kroczek dalej( udało się otworzyć katalog - restart -
udało się zaznaczyc plik - restart - otwieram plik - restart i tak dalej). I tak to wygląda.
Kilka informacji o komputerze - system Windows ME, procesor Intel Celeron - kupiony w 2002 roku w lutym/marcu.
Do tej pory tylko raz był u naprawy(2 lata temu) - wdusiłem przycisk Power i nie chciał wyjść.
Nigdy w nim nic nie grzebałem, ani nie robiłem nic z BIOSEM i rejestrem Windows bo się na tym nie znam.
Od dawna też nie kasowałem zadnych plików. Jeśli chodzi o internet - to mam modem - ale bardzo rzadko z niego
korzystam(raz na 3-4 miesiące) i tylko pewne strony(np. onet). Po prostu mam konto internetowe na uczelni i
tam siedzę dzień w dzień(teraz też), nie przenosiłem też ostatnio niczego z uczelni do domu(ostatni raz przed
letnimi wakacjami), więc raczej wykluczam wirusa - chyba. Dlatego proszę o jakąś pomoc - co to może być
czy to sprzęt czy jakiś program. Pozdrawiam Maciej.