Witam, otóż wczoraj nagle komputer odmówił mi współpracy, nie chciał nawet wejść do biosa, ekran czarny, ale wentylatory działają, zatem ja spanikowany zacząłem przekładać kostki ram do innych slotów, zmieniać kable do zasilania, oczyściłem kartę graficzną i sprawdziłem zintegrowaną, nadal nie działalo więc doszedłem do cięższych wniosków.. miałem jeszcze w domu pastę termoprzewodzącą, wiec odkreciłem wiatraczek od procka, oczyściłem i nałożyłem nową pastę i wsadziłem wszystko na swoje miejsce(zasilacza nie mogłem sprawdzić bo nie miałem ani vatomierza, ani 2 zasilacza to znaczy miałem ale od starego kompa i nie chciałem żeby sie spalił) komputer ruszył normalnie, tylko jest jeden problem, bo nie czyta jednej kostki ram, zamiast 8 gb mam 4. BIOS czyta tak samo, wszystkie sloty działają wiec MB jest zdrowa, sprawdzałem kości oddzielnie i działają sprawnie...2 kostki są z good ramu, mają takie same taktowanie i tyle samo pojemnosci tylko jedna jest z innej serii