Witam wszystkich
Otoz mam taki problem.
Mam komputer plyta glowna Dell Optiplex gx270, procesor intel celeron 02 2.4ghz, 768mb ram ddr1, karta graficzna ati radenon 9200 pro family 128mb, dysk 80gb.
Uzywalem go juz od dwoch lat. Co dzien 2-3godzinki, i pewnego razu uruchamiam komputer, wybieram system windows xp, klikam eneter i pojawia sie ten pasek Windowsa xp ten co tak leci z lewej do prawej niebieski taki i po chwili komputer nagle sie wylacza( czasami nawet przed pokazaniem sie tego paska), i wlasnie nei wiem co moze byc tego przyczyna. W ogole nie moge nic robic na tym komputerze. Przy kazdym uruchomieniu Wyskakuje Alert.Previous shutdown due to thermal event. Strike F1 key to continue, f2 to run the setup utility.
Podmienialem Ramy, karte graficzna, dysk,zasilacz ,tylko procesora nie mam na podmianke. Przeczyscilem caly komputer sprezonym powietrzem + wymienilem paste na procesorze. Wszystkie wiatraki dzialaja poprawnie.
Sformatowalem ten dysk na innym komputerze i chcialem na tym wyzej wymienionym zainstalowac od nowa windowsa.I tak : zmienilem w biosie zeby mi sie automatycznie naped dvd najpierw uruchamial. Kliknalem tam zainstaluj win xp wybralem partycje itd. I skonczyla sie instalacja. Kliknij eneter aby ponownie uruchomic komputer. kliknalem i po restarcie wyskoczylo okienko dalszego instalowania ale za chwile komputer sam sie wylaczyl,, widzialem to okienko moze 3 sekundy, takie okienko: niebieskie tlo, napis Instalator zaczyna ponowne uruchamianie... .
Co moze byc przyczyna tego samoistnego wylaczania sie?
Czy to moze byc wina procesora?/ czy tez moze plyta glowna zakonczyla zywot?