Hi.
Z góry mówię, że o komputerach wiem stosunkowo niewiele. Potrzebuję więc pomocy. Mój siostrzeniec grał u mnie na komputerze. Ma zapchany dysk C (5% wolnego miejsca), czasem się więc podczas gry przegrzewa i wyłącza (ostatnio go czyściłam sprężonym powietrzem). Pomimo to dalej wyłączał się podczas gry (sprzątnęłam też miarę dysk C, ale znowu mi go zapchało do tych 5%) Tym razem wyłączył się po raz kolejny. Nim go włączyłam ponownie, minęło gdzieś mniej więcej 30min.
Włączam komputer. Wydaje się, że wszystko ok. Migają diody na klawiaturze, słychać, że się uruchamia. Ale tylko przez parę sekund. Działają wiatraki, ale też się włączają po sekundzie. Co się mogło stać?