Po uruchomieniu systemu operacyjnego przez długi czas nie dzieje się nic specjalnego, po jakimś czasie pojawia się jednak okno z napisem "Aplikacja nie mogła zostać zainicjowana, błąd 0xc0000005" Przy kliknięciu na "ok" okno znika, z czasem jednak pojawia się coraz częściej i w końcu nie można go zamknąć.
Podejrzewam, że problem tkwi w wirusie komputerowym. Mniej więcej od tego samego czasu avast pokazuje mi zaraz po uruchomieniu czerwone okienko z powiadomieniem o dezaktywowaniu złośliwego oprogramowania. Z treści raportu wynika, że :
C:\Documents and Settings\Kaworu\Ustawienia lokalne\Dane aplikacji\nvrssh3D\nvrssh3D.dll [L] Win32:Malware-gen (0)
Plik został przeniesiony do kwarantanny z powodzeniem...
Jest to dziwne, bo plik ten przenoszony jest do kwarantanny już chyba trzeci raz pod rząd.
Przyznam szczerze, że nie wiem, co robić. Czy powinienem przeinstalować svchost? Z tego co wiem to dość ważny program do załączania jakiś bibliotek DLL, więc nie wiem, czy sobie czegoś nie zepsuję. A może powinienem po prostu usunąć ręcznie plik, który mi wskazuje avast? Choć też nie mam pewności, czy nie jest to coś ważnego.
Serdecznie proszę o pomoc i z góry dziękuję ;-)